artemida-moderna artemida-moderna
94
BLOG

Wiosna we Wroclawiu

artemida-moderna artemida-moderna Rozmaitości Obserwuj notkę 9

Dzisiaj wygladam przez okno i widze niebieskie niebo i kwitnace drzewa. Na placyku zabaw dzieci kreca sie na karuzeli, a ich mlodzi rodzice sadza krzewy. Mieszkam na nowym osiedlu, gdzie wszyscy jestesmy wspolnota i oto teraz dostrzegam tego sygnaly z kazdego okna i z balkonu mojego mieszkania. Nie bylo mnie na ostatnim zebraniu, ale dostalam list, uchwale i kartke do glosowania w sprawie czynszu i wywozu smieci, wiec jestem poinformowana. Czuje wiez z tymi ludzmi za oknem, mieszkamy razem we wspolnym domu.

Nad Katyniem zginal moj prezydent i jego wierni przyjaciele. Dlugo plakalam i mialam do tego prawo, bo zawsze goraco popieralam jego oboz polityczny. Ale zginal rowniez pan Szmajdzinski. Po raz pierwszy w telewizji wysluchalam w skupieniu tyle cieplych slow na jego temat. Po raz pierwszy zobaczylam w nim czlowieka, rodaka, Wroclawianina, rowiesnika mojej generacji, z ktorym prawdopodobnie laczyla mnie fascynacja ta sama muzyka i ta sama literatura. Zginela pani Jaruga-Nowacka, pani Szymanek-Deresz, pan Karpiniuk i panowie z PSL-u, ktorych nazwisk nie znalam i nie zapamietalam, a jednak szczerze plakalam rowniez nad ich smiercia.

I tak wlasnie ten swiat jest urzadzony. Spotykam sasiada i rozmawiamy o pogodzie. Narzekamy na korki na drodze i halas za oknem. I nie mam pojecia na kogo on glosuje i prawde mowiac, niewiele mnie to obchodzi. Ale laczy nas wspolna troska o nasze nowe osiedle, nasze bezpieczenstwo i porzadek na klatce schodowej.

I wiem, czuje to bez zbednych slow i deklaracji, ze gdybym znalazla sie w potrzebie, to moge zapukac do jego drzwi, pozyczyc sol i skorzystac w razie czego z jego telefonu. Mowimy sobie dzien dobry w kolejce po chleb i mleko w lokalnym sklepiku i w czasie swiat narodowych przezywamy tak samo dume z powodu tego, ze jestesmy Polakami. 

No coz, zycie toczy sie dalej. Jeszcze zyjemy. Jeszcze Polska nie umarla. Jakie piekne i madre sa slowa naszego hymnu narodowego. A na moim osiedlu mieszka tyle mlodych malzenstw i tyle jest dzieci. Jest dla kogo sadzic te krzewy i cieszyc sie dzisiaj z przyjscia wiosny.    

nieodgadniona

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości